Uniwersytet jest jednym z najlepszych w Polsce pod kątem kierunków filologicznych. Dlatego też wielbiciele języków obcych decydują się na studia właśnie tutaj, często wybierając specjalizację tłumaczeniową. Choć do wyboru mają jeszcze inne, takie jak nauczycielska czy język biznesu, to tłumaczenia od lat cieszą się ogromną popularnością. Jaka kariera czeka w tym mieście młodego filologa po takiej specjalności?
Praca w korporacji
Poznań to miasto stale rozwijające się, w którym tradycja łączy się z nowoczesnością. Od kilku lat w mieście działa sporo firm, które chętnie zatrudniają młode osoby bez doświadczenia, które ukończyły studia wyższe. Firmy te działają w różnych branżach: informatycznej, finansowej, technologicznej, jednak każda z nich szuka przede wszystkim osób ze znajomością języków obcych. Podstawą jest angielski, jednak ostatnimi czasy w grę wchodzą także egzotyczne języki, takie jak chiński czy japoński. Absolwenci studiów filologicznych bez trudu mogą znaleźć pracę w tego rodzaju korporacjach nawet, jeżeli nie posiadają ukończonego innego fakultetu. Firmy oferują różnego rodzaju szkolenia, jednak priorytetem jest dla nich to, aby kandydat znał biegle przynajmniej jeden język obcy i angielski w stopniu zaawansowanym. Czego filolodzy mogą oczekiwać od korporacji? Przede wszystkim stałej umowy o pracę i dobrego wynagrodzenia. Nie jest tajemnicą, że najlepiej zarabia się w tego rodzaju firmach. Niestety, często jest to okupione nadgodzinami oraz koniecznością poświęcenia większości wolnego czasu na dokształcanie się. Pracodawcy zapewniają jednak pakiety szkoleniowe, a dodatkowo różnego rodzaju bonusy pracownicze. Można więc liczyć na prywatne ubezpieczenie medyczne, kartę na siłownię czy dofinansowanie do posiłków. Na początku taka praca z różnymi dodatkowymi bonusami jest dla absolwenta filologii bardzo opłacalna, z czasem można próbować swoich sił w mniejszych firmach, pracując w ściśle wyuczonym zawodzie.
Biuro tłumaczeń
Filolodzy po ukończonej specjalności tłumaczeniowej https://mak.edu.pl/cennik/promocje/ najchętniej podjęliby pracę w biurze tłumaczeń. Nie ma co ukrywać – to przecież ich wyuczona profesja, więc marzeniem każdego młodego filologa jest wykonywanie tłumaczeń pisemnych, ustnych czy nawet symultanicznych. Praca w biurze tłumaczeń nie jest jednak prosta do znalezienia – choć w tym mieście funkcjonuje wiele tego rodzaju firm, zwykle poszukują one osób z doświadczeniem. Rozwiązaniem jest odbycie stażu w biurze tłumaczeń, na przykład finansowanego ze środków Urzędu Pracy. Swoich sił można spróbować również na studiach, decydując się na bezpłatne praktyki. Być może właściciele będą zainteresowani nawiązaniem dalszej współpracy. O taką pracę warto się starać – przede wszystkim pracując w biurze tłumaczeń można rozwijać się w tym, co naprawdę się kocha. Dodatkowo różnorodność projektów tłumaczeniowych pozwala na stały kontakt z językiem w jego różnych odmianach – prawniczym, biznesowym czy literackim. Tłumaczeń potrzebuje coraz więcej firm i osób prywatnych, dlatego z czasem można pomyśleć o założeniu własnego biura tłumaczeń. Wcześniej warto jednak nabrać odpowiedniej praktyki w zawodzie pod skrzydłami doświadczonych tłumaczy.
Kariera naukowa
Osoby, które naprawdę dobrze czują się w tematyce tłumaczeń „od kuchni”, mogą pomyśleć o robieniu kariery naukowej na uniwersytecie. Praca naukowa nie jest prosta, dlatego nie każdy może ją wykonywać. Tym bardziej, że droga do otrzymania etatu na uczelni jest kręta i wyboista. Warto zacząć interesować się karierą naukową już na studiach i przykładowo publikować artykuły w czasopismach naukowych. Studia należy skończyć z bardzo dobrymi wynikami – wtedy można starać się o przyjęcie do szkoły doktoranckiej. W tym celu należy poszukać tematu pracy doktorskiej oraz znaleźć promotora w postaci profesora lub przynajmniej doktora habilitowanego. Będąc doktorantem o wiele łatwiej jest uzyskać etat na uczelni, niemniej jednak władze uczelni najchętniej zatrudniają osoby, które nie tylko mogą pochwalić się dużą wiedzą teoretyczną, ale są także praktykami zawodu. Dobrze więc równocześnie podjąć pracę, na przykład w biurze tłumaczeń, choć każda praca, w której filolog ma możliwość pogłębić swoje kompetencje językowe z pewnością będzie pomocna przy przyjęciu do pracy na uczelni. Doktoranci, którzy nie otrzymają etatu, nie muszą rezygnować z kariery naukowej – sporo osób pobiera specjalne stypendium przeznaczone właśnie dla doktorantów oraz dodatkowo pracuje na część etatu, na przykład we wspomnianym biurze tłumaczeń.
Kariera filologa zależy w głównej mierze od tego, jak on sam ją planuje. Znajomość języków obcych daje ogromne możliwości w dzisiejszym świecie, jednak trzeba wiedzieć, co dokładnie chce się robić i wyznaczyć sobie pewne priorytety. Z czasem może okazać się, że studia filologiczne przynoszą nie tylko oferty pracy, ale i dobre wynagrodzenie, do którego dążą wszystkie osoby po studiach.